Urzędnik Kazimierz Dziewanowicz ma niezwykłe hobby - zbiera informacje o ludziach urodzonych 29 lutego. Nie wie, że jego dziwaczna pasja może sprowadzić nań nieszczęście. Kiedy zgłasza się do niego nowy interesant - Henryk Nowak. Dziewanowicz stwierdza, że ma już jego dane, choć nigdy wcześniej się nie spotkali. Różnica jest jedna - "jego" Henryk Nowak jest zupełnie kimś innym. Aby wyjaśnić tę zagadkę, urzędnik udaje się wieczorem do Nowaka... i zostaje zamordowany.