Trzech mężczyzn, Barry Keenan, John Irwin i Joseph Amsler, 9 grudnia 1963 roku porwało 19-letniego Franka Sinatrę juniora, syna popularnego piosenkarza. Chłopak przebywał na koncercie w Lake Tahoe w Nevadzie, został uprowadzony z hotelu i przewieziony do Los Angeles. Był przetrzymywany cztery dni. Porywacze żądali 240 tys. dolarów okupu. W 1983 roku Barry Keenan chciał sprzedać swoją historię wytwórni Columbia Pictures. Kalifornijski sąd próbował nie dopuścić do transakcji, by przestępca nie mógł wzbogacić się na zbrodni.