Obywatele tęskniący za demokracją gromadzą się na ulicach, co sprawia, że Kim San jest zaniepokojony potencjalnymi zamieszkami. Samsik lekceważąco odrzuca obawy. Tymczasem notowania prezydenta spadają, a Kang Seongmin otrzymuje zadanie przeforsowania ustawy o samorządzie lokalnym. Samsik planuje wykorzystać tę okazję i przedstawić Kim Sana jako politycznego debiutanta, pozycjonując go jako obrońcę demokracji przed skorumpowanym Kang Seongminem.